Urodziny dziecka, impreza z okazji dnia matki czy po prostu spotkanie towarzyskie w gronie znajomych. Wszystko to oznacza, że pora wybrać się na wielkie zakupy. Trzeba przecież zrobić zapasy, żeby niczego nie brakowało na stole z przekąskami.
Nie ulega wątpliwości, że jesteśmy społeczeństwem konsumpcyjnym. Kupujemy, bo w telewizji została pokazana reklama, która nas przekonała do wizyty w sklepie. Kupujemy, bo ktoś inny też kupił i jest bardzo zadowolony z produktu. Dodatkowo, wprowadzone jakiś czas temu niedziele niehandlowe wręcz zmuszają do wyjścia na wielkie zakupy. Przecież zawsze może czegoś zabraknąć w kuchni, albo pojawi się ktoś z niezapowiedzianą wizytą. Dobrze mieć wtedy odpowiednie zapasy żeby się nie wstydzić, żeby wyjść na gościnnego gospodarza. Oczywiście w podjęciu decyzji pomocna jest każda reklama. To właśnie ona sugeruje, czego potrzebujemy, czego może zabraknąć, co jest w tym momencie najbardziej trendy. Kiedyś wyjście na wielkie zakupy wymagało dostosowania do kursów autobusowych. Dziś nie ma takiego problemu – wsiada się w samochód i wyrusza na wielkie polowanie na zapasy.
